Sicz Banitów

tusiek891 napisał(a):Ja chyba też dzisiaj poćwiczę
Miałam jeden dzień odpocząć, ale dzień bez ćwiczeń jest jakiś dziwny

Tusiek ile ty suwaków masz

Wy na prawdę jesteście w stanie zrobić cały skalpel? Od początku do końca, każde powtórzenie?
Bo ja nie

zrobilam 4 skalpel
Paula , czasem mam problem z rownowaga , tego podnoszenia ud nie jestem w stanie , leze , pulsacyjnie napinam miesnie ...kiedys sie uda

pauwalagapaw napisał(a):Wy na prawdę jesteście w stanie zrobić cały skalpel? Od początku do końca, każde powtórzenie?
Bo ja nie

Ja też ni robię na 100% jak Ewka, robię na tyle ile jestem w stanie, z czasem będzie coraz lepiej.

ale napisał(a):zrobilam 4 skalpel

Ty też robisz codziennie?

nie ale skoro 3 to minimum w weekend moge miec problem , wiec chyba bede robic ile dam rade w tygodniu
Sobota , niedziela przerwa

ja robię co drugi dzień

Becia napisał(a):ja robię co drugi dzień

tez dobrze
ja chce tak zorganizowac by nie bylo za malo i by weekend byl wolny

O równowadze też już pisałam...
Ale najgorsze jest to, że ja prawie żadnego ćwiczenia nie potrafię zrobić do końca. Ewka każe robić drugą serię na tę samą nogę, a ja już nie umiem jej podnieść i nawet ustać na tej, na której stoję.
A jak na plecach wymachuje się i rękami i nogami, to w każdym przegubie coś mi strzela

Wstyd...

ja tak porzadnie to tez jeszcze nie potrafie ale jest coraz lepiej
cwiczenie czyni mistrza Paula
mi blokuje kregoslup , lapia skurcze w lydkach i stopach ,strzyka w ramionach ....nie dziwne przy takim zasiedzeniu

No to mi własnie w kolanach i w przegubach strzela...
Czasem to boli

Tak czy siak, powiedzmy że drugi za mną
Brzucha dalej nie umiem napinać, a już na pewno nie z wydechem