Co do olejku - od lat wierzę w jego "cudowne" własciwości, kupowalam go początkowo za fortune w sprzedazy bezpośredniej, oryginalny australijski.
Teraz nabywam po prostu w aptece.
Naprawde warto miec go zawsze pod ręką - sprawdza się wspaniale jako środek dezynfekujący, przyspieszający gojenie, przeciwbakteryjny i przeciwgrzybiczy.
Rewelacyjnie leczy np zagrzybione paznokcie - kupowalam drogie preparaty, a dopiero olejek pomógł.
Mozna nim potraktowac ukąszenia owadów, trudno gojące się rany, wypryski, zastosowań jest mnóstwo.
Zawsze zabieram go ze soba na wakacje
